niedziela, 17 maja 2015

Wsiąść do pociągu - kilka porad



Jedna z pierwszych gier, w które grałyśmy z Gałą to Wsiąść do Pociągu: Europa. Wydaje mi się że jest to też pierwsza gra w jej kolekcji, żałuję że tak rzadko w nią gramy! Pewnie już zauważyliście, że uwielbiam euro z prostymi zasadami, których łatwo się nauczyć. Uwielbiam te gry, bo już od pierwszej partii świetnie się bawię, a z każdą kolejną uczę się czegoś nowego. Proste zasady nie sprawiają, że planszówka jest prosta, powtórzę się: easy to learn, hard to master. Wsiąść do pociągu spełnia wszystkie moje wymagania. Przejdźmy do konkretów: Co zrobić, żeby wygrywać? 




Na początku gry dostajecie bilety na: 1 trasę długą i 3 krótkie. To jakie karty zostawicie zdecyduje w jakich obszarach będziecie budować swoje trasy i przede wszystkim to ile punktów dostaniecie. Musicie zostawić przynajmniej dwie z nich. Oczywistym wyborem jest zostawienie trasy długiej, która daje dużo punktów, ale co z krótkimi? Najlepiej jest zostawić te, które pasują do trasy długiej. Pokrywają się z nią fragmentami, albo dzięki nim jesteście w stanie wypełnić dłuższą trasę, ale na około przy okazji zbierając więcej punktów. W najgorszym przypadku jednak możecie dostać 3 krótkie trasy, które zupełnie wam nie pasują. Co wtedy? Podawane są dwa rozwiązania: albo wybieracie trasę dająca najmniej punktów, zakładając że możecie nie dać rady jej zrobić, lub trasę dającą jak najwięcej punktów i usiłując ze wszystkich sił ją zrobić. Musicie pamiętać, że macie ograniczoną liczbę wagonów - 45 - i nie zawsze najlepszym ich użyciem jest robienie krótkiej trasy za kilka punktów. (czasami bardziej opłaca się zbudowanie 4, 6 – wagonowe trasy niezależne od biletów, więcej punktów a mniej użytych wagonów.) 

Przez pierwszych kilka rund gra będzie nudna, każdy z graczy będzie dobierał karty. Zawsze na początku lepiej dobierać karty zakryte, z wierzchu stosu. Po pierwsze, macie szanse trafić Lokomotywę, po drugie inni gracze nie będą wiedzieli jakie karty zbieracie na ręku. Dla doświadczonych graczy obserwacja dociągu innych może dać im dużą szansę na odgadnięcie gdzie przeciwnicy planują układać wagony.
Od czego zacząć budowanie tras? Trzeba pamiętać o dwóch rzeczach, trasach pojedynczych i trasach „szarych”. Zawsze powinniście zacząć realizowanie swoich biletów od takich tras, zwłaszcza w Europie zachodniej, bo jest ona zwykle bardziej „tłoczna” Jeśli któryś z przeciwników zajmie trasę pojedynczą, która była dla ciebie niezbędna, zmusza cię on do obrania dłuższej, zwykle mniej korzystnej drogi np. wymagającej większej liczby wagonów i ruchów a dającej mniej punktów (z uwagi na krótsze odcinki). Lepiej, żebyś to ty zajął komuś te trasy! Co do tras szarych, mogą zostać one zajęte obojętnie jakim kolorem, więc prawie każdy może je zbudować. To całkiem łatwy sposób na pokrzyżowanie komuś planów, uważajcie na to i wykorzystujcie! Jeśli gracie z doświadczonymi przeciwnikami, możliwe jest że znają trasy na pamięć. (może nie wszystkie, ale z pewnością te długie). Nie warto więc zaczynać budowanie od początku lub końca trasy, może to im dać ważną wskazówkę gdzie planujecie dojechać. Nie musicie też jechać prosto do celu, niech przeciwnicy trochę się nagłówkują! Wybieranie okrężnych tras ma też inne zalety – możecie wybierać trasy składające się z dłuższych odcinków, które punktują zdecydowanie lepiej.

Spotkałam się z dwoma podejściami do dociągania nowych biletów.
Pierwszą możliwością jest dociąganie dużej ilości biletów I realizacja większości z nich. Jeśli nie ma żadnych odkrytych kart pociągów, które wam pasują, od początku gry dobieracie bilety. Zatrzymujecie te, które pasują do waszej długiej trasy, te które ją wydłużają – tak, żeby nastawiać się też na punkty z najdłuższej, nieprzerwanej trasy. Właściwie zatrzymujecie większość biletów, które możecie szybko wykonać, bo nie chcecie tracić zbyt dużo tur na ich dociąganie. Jeśli zbudowaliście swoje trasy, tam gdzie wasi przeciwnicy mogliby pokrzyżować wam plany, bierzecie kolejne bilety. Pamiętajcie tylko, że macie ograniczoną liczbę wagonów, więc jeśli chcecie spróbować zagrać tą strategią, ważne jest wybieranie najkrótszych tras.  Pod koniec gry dobieranie biletów robi się ryzykowne, bo trasy mogą być już zajęte przez przeciwników, lub możecie mieć za mało wagonów/tur na ich zrealizowanie.

Jeśli to wam nie pasuję, proponuję jeszcze inne rozwiązanie. Wystarczą wam bilety, które dostaliście na początku, wykonujecie je szybko, a potem skupiacie się na budowaniu jak najdłuższych tras – te od 4 wagonów w górę. Trasa składająca się z 4 wagonów daje wam 7 punktów – bilety od 5-8 i zwykle pochłaniają więcej wagonów i tur. Przy okazji, możecie budować te długie trasy, które są potrzebne waszym przeciwnikom, zmuszając ich do realizowania biletów przez budowanie krótkich, zajmujących wiele tur tras. Przy okazji oczywiście chcecie dostać bonus za najdłuższą trasę – to jest 10 punktów dla was. 10 punktów, które odbieracie przeciwnikom. Na początku możecie dobierać mnóstwo kart ze stosu kart zakrytych, bo każdy kolor wam się przyda. Później ważne jest, żebyście zwracali uwagę na to, jakie karty biorą wasi przeciwnicy i jakie karty są na stosie odrzuconym, tak żeby wiedzieć jakie karty warto zbierać bo jest ich jeszcze dużo.



Porady ogólne:





1.      Brać karty czy stawiać wagony? To najtrudniejsze decyzje w tej grze. Jeśli widzisz, że twój przeciwnik zajmuje trasy w okolicy tej, która jest ci potrzebna to zdecydowanie stawiaj wagony, tak samo jeśli trasa ta jest ci niezbędna, np. droga na około jest bardzo nieopłacalna, lub już zajęta. A jeśli dopiero zbierasz karty na ważną dla siebie trasę – to bierz karty!



2.      Obserwuj jakie karty biorą przeciwnicy, to da ci wskazówkę jakie trasy będą zajmować.

3.      Nie stawiaj dworców, o ile nie jest absolutnie konieczne. Pamiętaj, że przed końcem gry każdy gracz będzie miał możliwość jednego ruchu, to wtedy możesz postawić dworzec, wcześniej skupiając się na walce o ważne trasy. Dworce, które zachowasz dają ci darmowe punkty.

4.      Warto złapać chociaż jedną z najdłuższych tras, czyli tych które wymagają 6 lub 8 wagonów (odpowiednio trasy po 15, i jedna po 21 punktów). Staraj się zająć tą, która może być też  wymaganą do biletów. Zawsze najpierw buduj te, wymagane właśnie do biletów, a później koncentruj się na dodatkowych punktach z długich tras, one nie będą raczej szybko zajęte ze względu na to, że wymagają bardzo dużą ilość kart jednego koloru.

5.      Europa wschodnia ma zdecydowanie dłuższe trasy – więcej tych 4 wagonowych – co pozwala na szybsze zbudowanie tras (mniej tur) i zdobycie z tego większej ilości punktów. Warto zwracać na to uwagę przy wyborze biletów.

6.      Unikaj tuneli. Szansa, że zbudujesz tunel bez potrzeby dokładania następnych kart pociągów to 40%. W 60% wypadkach musicie dokładać karty, co jest bardzo nieopłacalne. Jeśli musicie/chcecie budować tunele, przygotujcie się i miejsce zapas odpowiednich kart, w tej grze nie stać nas na zmarnowanie choćby jednej tury.

7.      Zwykle nie blokuje innym graczom tras. Czasem jednak, jeśli kosztuje mnie to mało – jeden, dwa pociągi i karty, a mój przeciwnik będzie miał dużą trudność z wykonaniem swojego biletu to poświęcenie tury może być tego warte. Musicie przemyśleć, czy to że poświęcicie swoją turę na blokowanie przeciwnika, sprawi że on będzie musiał poświęcić kilka swoich tur na wykonanie biletu, czy ma inną całkiem sprawną drogę do zrealizowania trasy.
                                                                                                                                                       

    

#Ola

2 komentarze:

  1. Dzięki za podpowiedzi. Właśnie zaczęliśmy familijną przygodę z tą grą i trzeba się trochę dokształcić.

    OdpowiedzUsuń